20 lat w UE okiem logistyki. Przez media i fora dyskusyjne przetoczyła się fala podsumowań odnośnie do tego, jak zmieniła się Polska od momentu wejścia do UE. Z pewnością każdy z nas, kto pamięta dobrze ostatnie 20 lat oraz to co było chwilę wcześniej, ma pewne odczucia, ale są też liczby, które pokazują skalę cywilizacyjnych zmian.
Logistykę w Polsce da się sprowadzić do kilku liczb, które pokazuje skalę przeobrażeń. Poniżej kilka przykładów.
Wzrost łącznej powierzchni magazynów klasy A w 2023 to 31,7 mln m2 versus 1,2 mln m2 w roku 2004. 26-krotny wzrost pokazuje, że rynek nieruchomości magazynowych i przemysłowych narodził się na poważnie na naszych oczach (dane dzięki uprzejmości AXI IMMO Group).
Wzrost liczby naczep 2004 vs 2022 wg GUS:
130 859 szt. w 2004 roku i 532 762 szt. w 2022. Statystycznie potrzebowaliśmy 4-krotnie więcej, aby przewieźć strumień towarów i dóbr, oraz realizować usługi transportowe poza Polską.
Sieć autostrad i tras szybkiego ruchu, która stanowi infrastrukturę pod strumienie dystrybucyjne w Polsce, wzrosła siedmiokrotnie, z 725 km w 2004 r. do 5116 km w 2023, również dzięki środkom z funduszy UE
Zatrudnienie w sektorach transportu, gospodarki magazynowej i łączności wzrosło o 35%, ca. 704 800 w 2004 do 955 298 w 2024. To nie jest, w porównaniu z innymi kategoriami, aż tak spektakularny wzrost – ale właśnie dlatego wymowa i znaczenie jest mocne. To pokazuje, jak głęboko zmieniła się wydajność i efektywność pracy ludzi przez te 20 lat. Mogliśmy osiągnąć wielokrotne wzrosty, relatywnie niedużym wzrostem zatrudnienia, a z pewnością zmianą jego struktury.
Ww. przykłady pokazują bez wątpienia, że ostatnie 20 lat okazało się epokowym skokiem cywilizacyjnym dla naszego kraju w wymiarze logistycznym.
Możemy sobie pogratulować 👍